Rok Pański 2023 minął nam bardzo szybko.
6 stycznia jest dniem tradycyjnej tzw. kolędy Matki Ksieni. Modlimy się wtedy szczególnie za naszą Matkę, święcimy cele i losujemy Patronów na cały rok – Patrona dla wspólnoty, a każda siostra dla siebie.
Patronką wspólnoty na cały ten rok została św. Kamila Baptysta Varano, klaryska.
Przed 2 lutym przeżywałyśmy tradycyjnie trzy dni skupienia. Naszym przewodnikiem był o. Grzegorz Kwiecień. Mówił o nawróceniu, św. Pawle i łamaniu stereotypów. W dzień Ofiarowania Pańskiego świętował z nami podczas porannej Eucharystii pasterz naszej diecezji, ks. bp Marek Solarczyk.
Ponadto w lutym włączyłyśmy się w modlitewny „maraton” w naszej diecezji z okazji synodu o synodalności Kościoła, dnia 6 lutego uczestnicząc w dodatkowej adoracji Najświętszego Sakramentu.
8 lutego odwiedziło nas 6 diakonów naszej diecezji przygotowujących się do święceń kapłańskich. Stwierdzili, że chcieliby nas wcześniej poznać, zanim przyjadą z błogosławieństwem prymicyjnym, stąd ich inicjatywa spotkania.
Tuż przed Wielkim Postem spotkała nas także mała radość – prosto od introligatora przybyły do nas świeżutkie drukowane zeszyty nutowe na Wielki Post i Wielkanoc. Nic, tylko śpiewać!
W światowy dzień chorego (11 lutego) miałyśmy możliwość przyjęcia podczas Mszy Św. sakramentu namaszczenia chorych. Skorzystała w tej możliwości większość sióstr.
W środę popielcową (tak się akurat złożyło) zaczął u nas pracę nowy ogrodnik – p. Paweł, który właśnie przeszedł na emeryturę policyjną. Pan Kazimierz, nasz stały i zasłużony pracownik, adekwatnie do swego wieku zaczął powoli rezygnować z prac fizycznych, stąd konieczna była nowa „męska” pomoc. Pan Paweł chętnie podjął się pracy w naszym ogrodzie – parku, jak ma on w zwyczaju mówić.
Zupełną nowością i dość nieoczekiwanym działaniem objawiło się wstawiennictwo bł. Salomei. Zawiązała się Róża Różańcowa bł. Salomei w intencji osób z naszych rodzin żyjących w związkach niesakramentalnych. Róża, w skład której weszły nasze siostry, przyjaciele naszej wspólnoty oraz siostry klaryski i bernardynki z innych domów, ruszyła 1 kwietnia, w I sobotę miesiąca. Uzbierało się spora grupa, dzięki czemu powstały dwie pełne róże różańcowe!
W kwietniu, po Wielkanocy, w trakcie tygodnia biblijnego, odwiedził nas ks. Jacek Kucharski odpowiedzialny w naszej diecezji za Dzieło Biblijne. Spotkaliśmy się na wspólnej adoracji, a następnie w rozmównicy, gdzie usłyszałyśmy o ciekawostkach biblijnych i o Ziemi Świętej.
30 maja, w dniu liturgicznego wspomnienia świętej Kamili Baptysty Varano, naszej tegorocznej Patronki, po raz pierwszy wystawiłyśmy Jej relikwie, które w poprzednim roku otrzymałyśmy od klarysek z Camerino. Ten dzień okazał się niezbyt szczęśliwy dla naszej Matki Ksieni, ponieważ przewracając się na schodach, zwichnęła palec. Wyglądało to gorszej niż w rzeczywistości (na szczęście!) było, ale trzeba było pojechać na pogotowie i kciukiem się zająć. Dzięki Bogu wszystko szybko wróciło do normy.
31 maja odwiedzili nas nasi bracia neoprezbiterzy z krakowskiej prowincji franciszkanów: o. Szymon Dendys i o. Bartłomiej Rochowiak. Sprawowali Mszę świętą prymicyjną i udzielili nam prymicyjnego błogosławieństwa. Po liturgii spotkałyśmy się z nimi w rozmównicy.
Obchodziłyśmy także prymicje księży z naszej diecezji w dniu 2 czerwca – kapłanów było 7.
Trzecie z kolei prymicje odbyły się u nas 28 czerwca – neoprezbiterem był ks. Marek Wolak ze wspólnoty neokatechumenalnej z seminarium Redemptoris Mater z Warszawy.
W czerwcu (od 20 do 23) odbyło się spotkanie formacyjne matek ksień z naszej federacji w Zawichoście. Także nasza Matka uczestniczyła w tym spotkaniu, co sobie bardzo później ceniła, a po powrocie dzieliła się z nami wszystkimi wrażeniami.
Pierwszy dzień lipca upłynął nam pod znakiem błogosławionej Salomei.
Ponieważ od jakiegoś czasu posiadałyśmy drugi egzemplarz relikwii naszej Matki, zdecydowałyśmy o „podzieleniu się” dostępnością do tego skarbu z wiernymi przychodzącymi do naszej kaplicy. Została zatem umieszczona w bocznej części naszej zewnętrznej kaplicy przygotowana szczególna skrzyneczka, w której zostały umieszczone relikwie, a obok oraz skrzyneczka na prośby przez wstawiennictwo Błogosławionej.
Nad obrzędem instalacji relikwii czuwał o. Roman Banasik, asystent naszej federacji. Całe to wydarzenie przeżywałyśmy tylko we własnym gronie wraz z Ojcem. Tego dnia, czyli 1 lipca, odbyła się konferencja w kaplicy, po czym pomodliliśmy się do naszej Błogosławionej oraz wszystkie wyszłyśmy do kaplicy zewnętrznej, a Ojciec włożył relikwie do skrzyneczki i tam zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie.
Od tej pory wierni z ciekawością zaglądają w stronę tego miejsca i pobożnie powierzają się wstawiennictwu świętej pierwszej polskiej Klaryski.
Sierpień w Polsce upływa także pod znakiem pielgrzymek na Jasną Górę. Chociaż my z wiadomych powodów w nich nie uczestniczymy, to w tym roku miałyśmy namiastkę uczestnictwa. Mianowicie jeden z naszych braci, o. Marcin Buntov OFMConv z wrocławskiej wspólnoty, w trakcie pielgrzymki wraz z całą grupą skontaktował się z nami telefonicznie i razem z pielgrzymami odmówiłyśmy o godzinie 15:00 Koronkę do Bożego Miłosierdzia oraz pozdrowiłyśmy zdążających do jasnogórskiej Pani.
Uroczystości ku czci Świętej Klary oraz poprzedzające je dni upłynęły nam według naszego zwyczaju. Od 8 do 10 sierpnia przeżywałyśmy całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu w duchu przygotowania do święta, natomiast w samą uroczystość naszej Świętej Matki poranną Mszę świętą sprawował o. Grzegorz Kwiecień OFMConv, zaś po południu o. Juniper Ostrowski OFM, bernardyn z Radomia – nasz spowiednik i jednocześnie asystent do spraw życia konsekrowanego w naszej diecezji.
W tym roku powiększyła się nasza wspólnota – dołączyła do nas s. Joanna ze wspólnoty klarysek (Ubogich Sióstr św. Klary) z Kalisza. Przywiozła ze sobą pewien znamienny dla nas skarb: relikwie świętej Agnieszki z Asyżu (rodzonej siostry św. Klary)!
W sierpniu do naszej wspólnoty dołączyła także kotka, która później okazała się kocurkiem. Było to niezbędne, ponieważ na dworze myszy grasowały już coraz bardziej bezczelnie na naszym widoku.
We wrześniu odbyły się nasze wspólnotowe rekolekcje. Po raz kolejny miałyśmy pewne przygody związane z zaproszeniem osoby prowadzącej, gdyż wyznaczony wcześniej przez nas kapłan nie mógł dojechać, zatem wyznaczył swego zastępcę. W efekcie naszym duchowym przewodnikiem został o. Damian Sochacki OCD z Przemyśla. Po raz pierwszy w naszej wspólnocie rekolekcje prowadził reprezentant duchowości karmelitańskiej.
A co w październiku? A w październiku było kiszenie kapusty, a także dość owocujący sezon na… łowienie karpia. Przez kilka lat nie były odławiane z naszego stawu, zatem miały okazję urosnąć wzdłuż i wszerz. Niektóre złowione okazy (a łowili: s. Ewa i nasz ogrodnik, pan Paweł), ważyły nawet do 8 kg i liczyły ponad 60 cm długości. Ich żywot ostatecznie dopełnił się w tegoroczną wigilię.Listopad jest bogaty w uroczystości w naszej wspólnocie. 16 listopada obchodzimy odpust ku czci Patronki naszego klasztoru – Matki Bożej Miłosierdzia. Tradycyjnie tego dnia były dwie Msze święte. Po południu uroczystą liturgię sprawował ks. Marek Adamczyk, rektor WSD w Radomiu w towarzystwie naszego wikariusza ks. Leszka oraz diakona Filipa.
Kilka dni później oczywiście obchodziłyśmy święto błogosławionej Matki Salomei. Mimo wypadającej w tym roku w ten dzień niedzieli, matka ksieni postarała się u księdza biskupa o potrzebne zezwolenia, aby uroczystości stało się zadość. Była to też dobra okazja do rozpowszechnienia wiadomości na temat relikwii Błogosławionej w naszej kaplicy.
W grudniu w dzień Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny tradycyjnie modliłyśmy się w „godzinie łaski” od 12:00 do 13:00. W tym roku ten dzień otwierał także w całej rodzinie franciszkańskiej możliwość uzyskania odpustu zupełnego aż do 2 lutego 2024 r. z okazji 800-lecia pierwszej szopki zorganizowanej przez świętego Franciszka w Greccio. Aby wierni przybywający do nas także mogli uzyskać ten odpust, wystawiony został w naszej kaplicy żłóbek, przed którym już od 9 grudnia można było się pomodlić, co było warunkiem uzyskania odpustu.
Odnośnie „Jubileuszu Greccio”, złożyło się tak, że podczas pasterki ks. Paweł Twardowski, zainicjował uroczyste wejście, wnosząc na rękach figurkę Dzieciątka Jezus i umieszczając ją w żłóbku w kaplicy oraz uroczyście ją okadzając. Nie było do tej pory takiego u nas zwyczaju, ale szczególnie radośnie wpisało się to w wyjątkowe obchody tegorocznego Bożego Narodzenia właśnie z racji przypadających w tym roku franciszkańskich akcentów.
Dzięki Bogu w zdrowiu i radości przeżyłyśmy te Święta, a potem z wdzięcznością Opatrzności pożegnałyśmy Rok Pański 2023, z ufnością powierzając Bogu kolejny, Nowy Rok 2024.